Nowe otwarcie...


Yyy... No cześć. Przez dłuższy czas zastanawiałem się czy powinienem swoją przygodę z pisaniem rozpocząć od nowa w miejscu, w którym już kiedyś starałem się coś pisać. To znaczy - wrzucałem byle co. Jakieś luźne teksty pojawiające się dość często pod wpływem narastającej frustracji wszystkim co popadnie, co pomagało je rozkładać na łopatki. I muszę przyznać, że całość sprawdzała się znakomicie.

Jednakże od sześciu miesięcy z pisaniem szło coraz ciężej. Być może dlatego, że coraz mniej się w tej kwestii zmieniało. Może dlatego, że czułem pewne ograniczenia względem starego bloga. Dlatego też postanowiłem to miejsce nieco odrestaurować, nadać nowego wyglądu i zacząć to wszystko od nowa. Oczywiście jeszcze wiele będzie do poprawienia (jak chociażby ten nagłówek... jest do kitu), ale to już są kwestie, które zawsze można samemu dopracowywać. Powoli, na spokojnie, bo najważniejszy jest tekst. A ten wydaje mi się, że będzie miał o wiele łatwiej chociażby w tym pierwszym etapie tworzenia.

Wcześniej wrzuciłem na próbę, aby sprawdzić jak będzie prezentować się całość, recenzję Dying Light. Mam nadzieję, że inne teksty będą pojawiały się o wiele częśćiej i o wiele łatwiej przyjdzie mi je tworzyć. Czy to będą jakieś luźne przemyślenia odnośnie gier, czy to będą recenzje - z czasem może będzie jeszcze łatwiej i uda mi się wrócić do jakiejś formy sprzed zeszłego roku. Dlatego też wszystkie inne teksty z tego bloga zniknęły i zaczynamy od nowa.

Tak czy inaczej mam nadzieję, że ktoś tu jednak będzie zerkał. Coś skomentuje, napisze od siebie. Jeśli tak - dzięki wielkie! Jeśli nie - także dziękuję za to, że miałeś ochotę zobaczyć co tam u mnie nowego się dzieje. Myślę, że na dobry początek tekst o Heroes of the Storm będzie dobrym tekstem. Przecież te prawie sześćset gier rozegranych już daje do myślenia...

Ileż czasu ja przegrałem...
Share on Google Plus
    Blogger Comment
    Facebook Comment

0 komentarze:

Prześlij komentarz